Grono osób, które wybiera kawę zbożową, stale się powiększa. Nic dziwnego, gdyż taka kawa może być przyrządzona na różne sposoby. Dzięki temu nigdy się nie znudzi, a za każdym razem będzie zaskakiwać wyjątkowym smakiem. A co w niej najlepsze, można zaparzyć ją nawet bardzo późnym wieczorem i wypić taką ilość, jaką tylko się zapragnie. Sprawdź kilka wyjątkowych przepisów na kawę, dzięki którym jeszcze bardziej pokochasz zbożówkę!
Kawa z korzenną nutką
Do wykonania potrzebne są:
- kawa inka – 2 łyżeczki;
- łyżeczka lub dwie cukru;
- mleko (może być roślinne);
- solidna szczypta cynamonu;
- szczypta imbiru oraz startej gałki muszkatołowej.
Zalewamy kawę niewielką ilością wody i dodajemy cukier, po czym dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy mleko (w przypadku mleka roślinnego szczególnie dobrze sprawdzi się migdałowe oraz ryżowe). Na koniec pozostaje do smaku doprawić cynamonem i imbirem. Kawa będzie wyjątkowo aromatyczna i rozgrzewająca, nada się zatem świetnie na jesienne niepogody i zimowe wieczory spędzone pod kocykiem.
Orzechowa niespodzianka
Do wykonania potrzebne będą:
- kawa inka – 2 łyżeczki;
- mleko (może być roślinne);
- łyżeczka lub dwie cukru;
- łyżka orzechów laskowych;
- łyżka blanszowanych migdałów.
Po zaparzeniu kawy inki i dodaniu mleka oraz cukru do smaku całość przelewa się do kielicha blendera. Dodaje się orzechy laskowe (najlepiej aby były poprzednio uprażone, co wydobywa z nich smak, oraz koniecznie muszą być bez skórki) oraz migdały. Wszystko dokładnie blendujemy do momentu, gdy całość jest gładka i bez żadnych grudek. Pozostaje już tylko przelać całość do szklanki i cieszyć się orzechowym posmakiem kawy zbożowej.
Waniliowa kawa (lepsza niż deser)
Do wykonania potrzebne będą:
- kawa inka – 2 łyżeczki;
- mleko (może być roślinne)
- lody waniliowe – jedna gałka;
- starta czekolada do posypania (opcjonalnie).
Ten przepis jest stworzony dla miłośników słodkich deserów. Po zaparzeniu kawy i dodaniu do niej odrobiny mleka, do całości dodajemy gałkę lodów waniliowych, a całość posypujemy startą czekoladą – najbardziej poleca się gorzką, jednak jeśli całość nie jest zbyt słodka można użyć także mlecznej. Taka kawa z pewnością zastąpi cały podwieczorek, ale raz na jakiś czas niczym złym jest przygotowanie sobie tak rozpieszczającego deseru – zwłaszcza w czasie letnich upałów.
Kawa zbożowa nie musi wcale być nudna i zawsze taka sama. Sposobów na jej przygotowanie jest znacznie więcej, ale te trzy przedstawione powyżej są szczególnie warte uwagi. Większość składników z pewnością znajduje się w Twojej kuchni, zatem może już za chwilę spróbujesz zrobić któryś z nich?